Jednym z rzadszych oblicz mgły jest biała tęcza. Zwykła, kolorowa tęcza tworzy się dzięki załamaniu i odbiciu światła słonecznego wewnątrz kropli wody. W przypadku białej tęczy promienie słoneczne załamują się i odbijają od miniaturowych kropelek wody zawartych we mgle. Kolory są wtedy tak delikatne, że stają się praktycznie niewidoczne. To dlatego tęcza zrodzona z mgły wygląda jak biała półkolista poświata.
Mgła niekoniecznie musi być biała. Jej kolor zależy od barwy słonecznego światła, które sama rozprasza. Inaczej wygląda skąpana i rozświetlona blaskiem, kiedy patrzymy prosto w słońce, inaczej zaś, kiedy jesteśmy od niego odwróceni plecami. Mgła różnie też się snuje. Czasami tworze gęste i miękkie zasłony, innym razem układa w poziome pasy. Najczęściej jest to jeden pas, tuż przy ziemi. Łąki przypominają wtedy jeziora. Podwójne pasy mgieł są prawdziwie rzadkim zjawiskiem. Dobrze je widać na poniższym zdjęciu.
Ważne jest też, czy otacza nas wokół pustać, czy raczej wyłaniające się z mgły kontury zadrzewienia lub sylwetki zwierząt.
Mgła jest po prostu niewyobrażalnie plastyczna i nieprzewidywalna. Za każdym razem zaskakuje i zadziwia. Jest nie wyczerpywalnym źródłem inspiracji.
P.S. Aby to dodatkowo zilustrować zapraszam też do obejrzenia archiwaliów blogowych ( etykieta mgła ) i mgielnych zdjęć zamieszczonych na stronie fotograficznej pod tagiem "mglisto" http://iwaszko.fotopozytywy.pl/index.php?tag=40&offset=2&order=&sort=
Posty "nadbiebrzańskie opary" też dobrze to ilustrują:
http://igoriwaszko.blogspot.com/2013/05/nadbiebrzanskie-opary-poranne.html
http://igoriwaszko.blogspot.com/2014_09_01_archive.html