środa, 20 listopada 2013
Rozmazańce blikowane
czwartek, 14 listopada 2013
Oblicza drogi
Na zdjęciach widoczna jest droga prowadząca z Kapic ku łąkom na Ełkiem. Światło, niebo nad nią, kałuże, szron i śnieg, zmienne linie kolein sprawiają, że praktycznie nigdy nie jest to sama droga. Jest kapryśna jak koleje człowieczego losu. Nic dwa razy na niej się nie powtarza, tak jak nie wstępuje się dwa razy do tej samej rzeki. Wędrówka po tej drodze wymaga od nas czujnej uwagi, trwania w wyczekiwaniu na piękno, które przepływa przed naszymi oczyma w pędzie wiecznej przemiany i wypala się w nieustannym samozatraceniu.
piątek, 8 listopada 2013
Jesienne ruchańce brzozowe - kontynuacja.
Brzozowe jesienne ruchańce zatraciły już intensywność barw. Pierwsze zdjęcie zrobione zostało w połowie, a ostatnie pod koniec października. Na nim dominują już linie i rytmy, a barwa stanowi ich dopełnienie.
sobota, 2 listopada 2013
Listopadowy spacer z psem
Listopad nadszedł. Drzewa pogubiły listowie, a z ich nagich koron opadła kolorowa, czerwono - złota zasłona. Z za niej wyłonił się wyrazisty rysunek gałęzi, które teraz wyglądają tak, jakby były otulone błękitem nieba. Na łąkach, turzycowiskach i rozsiadłych pośród nich grzędach jesienna zieleń wzbogaca się w rdzawości i żółcie, układające się w barwne plamy, przechodzące płynnie jedna w drugą. Ciepłe i delikatne poranne światło nasyca kolory listopadowego pejzażu złotem, dodając im intensywności, a wszystkie te dary i cuda w trakcie najzwyklejszego spaceru z psem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)