W dolinie Biebrzy zalegające torfy są magazynem wody. Ta woda dostaje się do zimnego powietrza w postaci pary wodnej. Tu oziębia się i skrapla. Wytwarzają się pęcherzyki wodne, o cieńkich błonkach, wewnątrz wypełnionych parą. Te drobne pęcherzyki przypominają mydlane bańki. Unoszą się w powietrzu jak baloniki. To one tworzą nadbiebrzańskie mgły. Te mgły snują się nad wilgotnymi łąkami nie tylko o poranku, także często i wieczorami. Wszystko zależy od temperatury powietrza i wilgotności. Nad Biebrzą i jej łąkami bywa mglisto, nawet w dzień.
Słoneczne światło w takich warunkach rozprasza się, łagodnieje, wypełnia i rozświetla rozległą, otwartą przestrzeń rodzajem poświaty. Blask jest wtedy jakby aksamitny, miękki, pozbawiony oślepiającej jaskrawości. Nazywam to zjawisko nadbiebrzańskim rozproszeniem światła. Ten kto został nim zaczarowany już go z serca nie wyrzuci.
Link do zdjęcia zimowego blasku z Kapic:
http://iwaszko.fotopozytywy.pl/index.php?album=194&detail=2540&offset=0&order=&sort=
Piękna kolorystyka na ostatnim. Zdjęcia ciekawe, dwa pierwsze mają "jakąś moc"...Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTa moc to chyba ze słonecznego blasku i jego nadbiebrzańskiego rozproszenia. O tym jest tekst w tym poście. Pozdrawiam. Igor
UsuńPrzyszło mi jeszcze do głowy, że ta moc pochodzi z nadbiebrzańskiego tygla, w którym woda i światło mieszają się i łączą w jedno zjawisko, w jedno rozświetlenie. Tym tyglem jest otwarta i rozległa przestrzeń łąk. Bez tej rozległości nic by z tego mieszania nie było. Sfotografować tę moc to tak jak fotografować blask. Nadbiebrzańskie płoty, drzewa, drogi pomagają porządkować przestrzeń, nie zamykając jej. Tematem zdjęcia pozostaje jednak sam blask. To on daje moc o której napisałaś. Cieszy mnie to, bo może choć trochę udało mi się zamknąć w kadrze nadbiebrzańki blask.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre zdjęcia! Szczególnie to pierwsze. Masz rację Igor. Kto choć raz widział to co, pokazałeś, pozostanie zauroczony już na zawsze.
OdpowiedzUsuńTo mnie cieszy, że spodobały się te zdjęcia, bo wiem jak trudno jest mi fotografować "nic", tylko przestrzeń i blask. Pozdrawiam. Igor
Usuń